Zbieranie truskawek w Norwegii

Praca sezonowa, czyli zbiór truskawek w Norwegii

Nie od dzisiaj wiadomo, że zbiory truskawek w Norwegii od bardzo dawna cieszą się ogromną popularnością wśród pracowników sezonowych z Polski. Sezon truskawkowy zaczyna się około połowy czerwca i trwa do września. Stawki proponowane przez norweskich plantatorów wahają się w granicach około 100-110 koron na godzinę, więc nie ma się co dziwić, iż osób zainteresowanych tego typu pracą z roku na rok przybywa.

Jak znaleźć pracę na plantacji truskawek w Norwegii?

Pracy sezonowej na plantacji truskawek najlepiej szukać przez znajomych, którzy co roku wyjeżdżają tam do pracy, lecz wiadomo, iż nie każdy ma taką możliwość, dlatego wtedy pozostaje skorzystanie z EURES, czyli europejskiego pośrednictwa pracy, lub norweskiego urzędu pracy. Osoby zainteresowane wyjazdem do pracy na plantację truskawek mają nikłe szanse znalezienia pracy jeszcze przed wyjazdem z Polski, ponieważ wiąże się to z małą dostępnością ofert. Większość naszych rodaków trafia na farmy truskawkowe z polecenia swoich znajomych, zatrudnionych u jednego farmera od kilku lat, więc coraz mniej Norwegów szuka pracowników za pośrednictwem ogłoszeń.

Dlatego, jeżeli nie mamy nikogo wśród rodziny, czy znajomych, którzy mają kontakty u norweskich plantatorów nie pozostaje nam nic innego jak wybrać się do kraju fiordów na własną rękę i najlepiej swoim samochodem, gdyż szukanie pracy sezonowej zwykle wiąże się z koniecznością przemieszczania na obszarze nawet kilkuset kilometrów. Jeżeli mamy zamiar wybrać się na zbiory pierwszy raz lepiej będzie wyjechać już na początku czerwca, bowiem mimo iż sezon truskawkowy na dobre zaczyna się dopiero w lipcu, jadąc tylko odpowiednio wcześnie mamy spore szanse na znalezienie zatrudnienia, gdyż zainteresowanie tego typu pracą jest ogromne.

O czym należy pamiętać przed wyjazdem do pracy sezonowej w Norwegii?

Po przyjeździe do Norwegii koniecznie musimy pamiętać, to tym aby zarejestrować swój pobyt. Co prawda obywatele Unii Europejskiej mają, aż 3 miesiące na to, lecz lepiej będzie zrobić to stosunkowo wcześnie, gdyż od tego również zależy nasze bezpieczeństwo. Rejestracji możemy dokonać w pobliskim komisariacie policji.

Kolejną bardzo ważną rzeczą to uzyskanie D-nummer, czyli numeru personalnego. Każda osoba przybywająca do Norwegii w celach zarobkowych musi owy numer posiadać, ponieważ będzie on nam potrzebny nieomal na każdym kroku. Oprócz ego musimy wyrobić sobie kartę podatkową, czyli tak zwany Skattekort. Taką kartę przez problemu dostaniemy w lokalnym urzędzie skarbowym, bądź Centralnym Urzędzie Podatkowym ds. cudzoziemców.

Nie zaszkodzi również wykupić ubezpieczenia, które obejmuje również wyjazd w celach zarobkowych, ponieważ koszty leczenia w Norwegii są ogromne, a umowa z naszym pracodawcą wcale nie musi nam gwarantować dostępu do opieki medycznej. Na koniec musimy również założyć konto w norweskim banku, na które będziemy dostawać swoje wynagrodzenie. Owszem możemy posiadać konto polskie, lecz wtedy musimy liczyć się z wysokim kosztem przewalutowania.

Wysokie zarobki przy zbiorach truskawek w Norwegii

Polscy pracownicy zatrudnieni sezonowo na plantacjach w Norwegii przy zbiorach truskawek muszą zarabiać co najmniej 104 korony na godzinę, ponieważ tyle wynosi stawka minimalna dla branży rolniczej w tym kraju. W przypadku dłuższego okresu pracy od 3-6 miesięcy stawka musi wzrosnąć do co najmniej 109,5 korony. Pracując w Norwegii powyżej sześciu miesięcy nasze wynagrodzenie musi odpowiadać stawce minimalnej obowiązującej pracowników zatrudnionych w rolnictwie na stały etat. Dlatego, w tym przypadku jest to 115 koron na godzinę.

Początkujący pracownik jest wstanie nazbierać dziennie około 40 kg truskawki. Z uwagi na to, iż wysokość stawek jest dość zróżnicowana i zależy od danego rejonu i waha się w granicach 8-12 koron za kilogram owoców, to w ciągu godziny możemy zarobić około 110 koron, więc w przeliczeniu na złotówki jest to całkiem spory zarobek. Na niektórych plantacjach można nawet zarobić do 15 tysięcy koron miesięcznie, więc nie ma się co dziwić, iż coraz więcej osób decyduje się na taki sezonowy wyjazd do pracy przy zbiorze truskawek, gdyż przez krótki okres są w stanie tyle zarobić, by przeżyć za to w Polsce nawet cały rok.

Dlatego, jeżeli marzą Ci się wysokie zarobki i możliwość zobaczenia pięknego kraju jakim jest Norwegia, a przy tym jesteś pracowity, zdeterminowany i nie boisz się nowych wyzwań nie masz się nad czym zastanawiać. Należycie przygotuj się do wyjazdu póki jest jeszcze wystarczająco dużo czasu, a po powrocie z pewnością będziesz zadowolony myślał o kolejnym wyjeździe, bo norweskie zarobki kuszą najbardziej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *